Czy komputery kwantowe zagrażają kryptowalutom?3 min. czytania

Sieć bitcoina (czyli blockchain – nazwa oznacza też technologię, na której oparte są kryptowaluty) uchodzi za w pełni bezpieczną, taką, której nie da się naruszyć atakiem hakerskim. To prawda. Tyle że niektórzy uważają, że ten stan rzeczy ulegnie zmianie, gdy na rynku pojawią się komputery kwantowe. Czy to prawda?

  • Komputer kwantowy to urządzenie cechujące się o wiele większą mocą niż obecnie nam znane komputery.
  • Niektórzy sądzą, że tego typu nowoczesne maszyny pomocą złamać blockchaina bitcoina.
  • Dziś nie ma jednak takiego zagrożenia.

Komputer kwantowy – komputer na miarę XXI w.

Komputer kwantowy to urządzenie, które działa w oparciu o fizykę kwantową. W przeciwieństwie do zwykłych, dziś znanych komputerów, w których przetwarzanie informacji bazuje na bitach, mogących przyjmować wartość „0” albo „1”, podstawą tego typy nowoczesnego sprzętu są kubity (czyli bity kwantowe) przyjmujące tzw. superpozycję, w której „0” i „1” występują w tym samym czasie.

Choć brzmi to nad wyraz nieciekawie, ma swoje bardzo istotne konsekwencje. Dzięki tego typu technologii możliwa jest do osiągnięcia nieporównywalnie większa wydajność. W praktyce można np. prowadzić kilka etapów obliczeń lub rozważyć kilka wariantów rozwiązania jakiegoś problemu. Innymi słowy, komputer kwantowy “myśli” w o wiele szybszy i bogatszy sposób niż obecnie znane nam urządzenia.

Komputery kwantowe na rynku

Choć wszystko to brzmi bardzo zachęcająco, trzeba pamiętać, że mówimy o technologii, która jest dopiero w powijakach.

W 2019 roku firma IBM pochwaliła się swoim komputerem kwantowym o mocy 5 kubitów. To niewiele, ale stanowi ciekawy początek do dalszego rozwoju. Jak podkreślają eksperci, dla porównania 25-kubitowy komputer kwantowy byłby odpowiednikiem typowego laptopa. Pokazuje to, jak wiele jest jeszcze przed nami i naukowcami.

Konkretne użycie komputera kwantowego

Czy przed projektantami komputerów kwantowych postawiono konkretne cele? Czy wiadomo, do czego mogą nam posłużyć tego typu urządzenia? Nie do końca.

Naukowcy i inżynierowie twierdzą, że pomogą one w odkryciu nowych materiałów i leków.

Do tego komputery kwantowe mają znaleźć również zastosowanie w logistyce (np. do optymalizacji procesu dostaw) czy finansach (np. do określania kluczowych elementów ryzyka inwestycyjnego). Mogą też wiele pomóc w badaniach nad sztuczną inteligencją.

Zagrożenie dla kryptowalut?

Dlaczego jednak tak wiele osób uważa, że komputer kwantowy może zaszkodzić bitcoinowi? Chodzi o duże możliwości obliczeniowe.

Jak wiadomo, fundamentem bezpieczeństwa sieci BTC (i innych kryptowalut) jest jej moc. Innymi słowy, im więcej koparek (komputerów) tworzy blockchaina bitcoina, tym sieć ta jest bezpieczniejsza i trudniejsza do przejęcia przez hakerów. By włamać się do tego typu zdecentralizowanej sieci, potrzebna byłaby ogromna moc obliczeniowa. Tą mogą cechować się komputery kwantowe.

Czy więc atak na blockchaina bitcoina za pomocą tak potężnych maszyn jest dziś realnym zagrożeniem? Według analityków z Deloitte tak, choć wiele zależy tutaj od mocy sieci danej kryptowaluty. W przypadku Bitcoina czy Ethereum nie byłoby to takie oczywiste, w przypadku niektórych mniej znanych altcoinów jest to już zagrożenie.

Czy wiesz, że…

Narodowy Instytut Standardów i Technologii (NIST) pracuje nad algorytmem kryptografii postkwantowej. Jeśli prace zostaną zakoń kryptowczone sukcesem, powstałą tak kryptowaluta może dokonywać rozwidleń swojego łańcucha w odporną na ataki gałąź. Tak powstała nowa gałąź mogłaby kontynuować pracę w ramach blockchaina w oparciu o algorytm kwantowo-odporny.

Bać się, czy nie bać – oto jest pytanie…

Podsumowując: dziś komputery kwantowe nie stanowią zagrożeń dla kryptowalut. Co przyniesie przyszłość? Tego nie wiadomo. Możliwe jednak, że do czasu powstania zaawansowanych komputerów kwantowych społeczność kryptowalut stworzy technologiczne odpowiedzi na tego typu zagrożenia (np. algorytm kryptografii postkwantowej), które zniweluja wszelkie niebezpieczeństwa związane z kwantowymi atakami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *