Jak działa mining BTC?5 min. czytania

Chociaż bitcoin i stojąca za nim technologia rozproszonego rejestru bloków (blockchain) ma stać się jednym z elementów kolejnej rewolucji przemysłowej, to stosowana w jej zakresie nomenklatura bazuje na rozwiązaniach znanych już wieki temu. Mowa tutaj przede wszystkim o anglojęzycznym „miningu” czyli górnictwie i wykopywaniu bitcoinów. Mining BTC pozwala wprowadzić na rynek kolejne cyfrowe monety, a dekadę od powstania najstarszej kryptowaluty stał się wielomilionowym biznesem, w którym pojedynczy „górnicy” trudniący się wydobywaniem cyfrowych aktywów są coraz wyraźniej marginalizowani. Z poniższego artykułu dowiesz się jak działa mining BTC oraz co jest potrzebne do pozyskiwania bitcoinów.

Bitcoin jak złoto, czyli cyfrowe aktywo, które kiedyś się skończy

BTC bardzo często porównywany jest do tradycyjnego złota zarówno jako uniwersalny środek przechowywania wartości, jak i ze względu na swoją charakterystykę wynikającą z założeń jego powstania. Porównywalnie do cennego kruszcu, bitcoin nie może zostać po prostu stworzony – gdy złoto wykopywane jest z ziemi, kryptowaluta musi zostać wykopana przy wykorzystaniu środków cyfrowych, mocy obliczeniowej komputerów. Co więcej, twórcy największego cyfrowego aktywa założyli, że dokładnie tak samo jak złoto, musi posiadać ograniczoną oraz skończoną podaż. Należy przez to rozumieć, że w obiegu znaleźć może się określona, maksymalna liczba bitcoinów, która została ustalona na poziomie 21 milionów.

W momencie przygotowywania poniższego artykułu w obiegu znajduje się ponad 18 milionów bitcoinów, a zdaniem ekspertów brakujące niespełna trzy miliony zostaną wydobyte w przeciągu kolejnych kilku dekad (wraz z rosnącą podażą rynkową zwiększa się bowiem trudność wydobycia, co również jest odniesieniem do fizycznego pozyskiwania złota z coraz trudniej dostępnych złóż).

W momencie gdy „górnicy”, czyli osoby i instytucje zajmujące się miningiem BTC wykopią ostatniego z 21 milionów bitcoinów, wtedy osiągnięta zostanie maksymalna rynkowa podaż – o ile w międzyczasie zmianie nie ulegnie bazowy protokół sieci BTC. Sympatycy rynku kryptowalutowego twierdzą, że ograniczenie liczby tokenów mogących znajdować się w obiegu, podobnie jak w przypadku złota, sprawi, że jego wartość będzie musiała naturalnie wzrastać w czasie.

Jak kopać bitcoiny, czyli czym tak naprawdę zajmują się górnicy?

Bitcoina można nie tylko kupić na giełdzie kryptowalutowej i dokonać wymiany za tradycyjną walutę, ale również samodzielnie wydobyć. Mining BTC opiera się na pracy górników, którzy otrzymują zapłatę za audyt sieci i weryfikację wcześniejszych transakcji. Idea ta ma pozwolić zachować przejrzystość, uczciwość oraz niezawisłość Bitcoina uniemożliwiając jednocześnie wydanie tego samego BTC dwukrotnie (tzw. double-spending).

Górnik BTC po zweryfikowaniu jednego megabajta (1 MB) wartości transakcji bitcoinowych (inaczej bloku) może odebrać nagrodę będącą określoną ilością BTC. Limit 1 MB został ustalony przez twórcę Bitcoina, Satoshiego Nakamoto i stanowi obecnie kontrowersję w środowisku – część górników uważa bowiem, że zwiększenie limitu bloku pozwoliłoby na szybsze przetwarzanie transakcji (doprowadziło to między innymi do podziału sieci i stworzenia młodszego kuzyna Bitcoina, Bitcoin Cash).

W miejscu tym należy zauważyć, że górnik może lecz wcale nie musi otrzymać nagrodę za wydobyty blok. 1MB skład się z jednej lub równie dobrze z tysiąca transakcji w zależności od ilości przetworzonych danych. Chcąc uzyskać nagrodę za wykopanie bloku górnik musi spełnić dwa warunki: dotyczący wspomnianej przed chwilą weryfikacji oraz warunek pierwszeństwa. Górnik musi być pierwszym, który znajdzie właściwą odpowiedź na problem numeryczny, co ogólnie opisywane jest jako proof of work (z ang. dowód pracy).

Nagroda za wydobycie bloku w 2009 roku wynosiła 50 BTC jest jednak regularnie obniżana o połowę. W 2020 roku rynek spodziewa się kolejnego obniżenia (z ang. halving), w ramach którego nagroda zostanie ograniczona z 12,5 BTC do 6,25 BTC co zwiększy koszty związane z kopaniem oraz ponownie ograniczy jego opłacalność.

Czym kopie się bitcoiny? Moc obliczeniowa maszyn komputerowych i profesjonalne „kopalnie” BTC

Chociaż w pierwszych założeniach sieci Bitcoina każdy użytkownik miał mieć możliwość wydobywania nowych monet przy wykorzystaniu mocy obliczeniowej swojego domowego sprzętu komputerowego, to obecnie mining indywidualny stał się praktycznie nieopłacalny. Bitcoin został zaprojektowany tak, że im więcej maszyn rywalizuje w celu weryfikacji transakcji, tym większa staje się trudność pozyskania nowych tokenów. Aby zrozumieć jak na przestrzeni lat zmieniała się trudność wydobycia BTC należy zauważyć, że w 2009 roku wynosiła 1, natomiast w listopadzie 2019 roku sięgnęła 13 bilionów – wartość trudności jest dostosowywana co 2016 bloków, czyli średnio co dwa tygodnie.

W efekcie, pojedynczy GPU (karta graficzna) lub ASIC (specjalizowany układ scalony) stały się niewystarczające do zyskownego kopania, a duże przedsiębiorstwa inwestują miliony dolarów w budowę całych „farm” i „kopalń” kryptowalutowych, korzystając z obniżonych stawek zużycia energii elektrycznej i zaprzęgając do symultanicznej pracy tysiące układów.

W tym momencie największe kopalnie BTC znajdują się w Azji, a jedną z nich jest Dalian Mining Farm, która posiada hash rate (jednostka wydajności kart graficznych) 360 tys. TH, co przekłada się na wydobycie 750 BTC każdego miesiąca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *