Najważniejsze newsy tygodnia #33 min. czytania

Powracamy z nową dawką newsów z mijającego właśnie tygodnia. Co tym razem wydarzyło się na rynku kryptowalut?

Wojna a kryptowaluty

Świat od paru tygodni zastanawia się, czy Rosja zaatakuje Ukrainę. Tygodnik „The Sun” twierdził nawet, że jego informatorzy znają datę rozpoczęcia się wojny. Działania zbrojne miały rozpocząć się 16 lutego o 2 w nocy czasu polskiego. Wiemy już jednak, że do tego nie doszło. W momencie pisania tych słów Rosjanie nadal nie wkroczyli na teren Ukrainy.

Nas interesuje jednak to, jak doniesienia o wojnie wpłynęły na kurs bitcoina. Okazuje się, że rynek kryptowalut zaliczył około 5-procentową korektę, gdy tylko władze USA ogłosiły, że ryzyko wybuchu konfliktu znacznie wzrosło. Tym samym cyfrowe aktywa zachowały się tak jak akcje – zaczęły tracić na wartości. Z kolei złoto zaczęło drożeć.

Nadal nie jest jednak pewne, jak BTC zachowa się w razie wybuchu wojny (o ile do niej dojdzie). Możliwe, że będziemy mieli z sytuacją analogiczną do tej, gdy rozpoczęła się pandemia COVID-19: dojdzie do dużej przeceny, która jednak paradoksalnie rozpocznie wzrosty.

Źródło: The Sun

USA biorą pod lupę skutki ustawy o BTC w Salwadorze

Amerykańscy senatorowie chcą, by władze USA przeanalizowały skutki wprowadzenia w Salwadorze ustawy o BTC. Chodzi o słynne przepisy, które uznają bitcoina za pełnoprawną walutę w kraju.

Senatorowie Jim Risch, Bill Cassidy (obaj są z Partii Republikańskiej) i Bob Menendez (Partia Demokratyczna) wprowadzili do obiegu projekt ustawy, który, jeżeli zostanie przegłosowany, zobliguje służby USA do przygotowania raportu i skutkach salwadorskich regulacji. Polityków interesuje zwłaszcza to, jak przepisy wpłynęły na stabilność gospodarczą kraju, ale też próby prania pieniędzy przez przestępców. Cassidy dodał wprost, że obawia się, że Salwador za pomocą ustawy uderza w interesy USA.

W związku z tym, że senatorowie reprezentują obie główne amerykańskie partie, projekt ustawy może zostać przegłosowany.

Źródło: Senate.gov

Kanada odcina protestujących od kryptowalut

W Kanadzie trwają masowe protesty. Rząd wprowadził tam obowiązkowe szczepienia na COVID-19 dla każdego, kto chce przekroczyć granicę. W odpowiedzi kierowcy ciężarówek zablokowali główne drogi wjazdowe do kraju.

Rząd odpowiada protestującym restrykcjami. Zapowiedział, że może odciąć im dostęp do ich rachunków w bankach. Oczywiście, jak zauważy w tym momencie każdy zwolennik BTC, alternatywą pozostają kryptowaluty. Tyle że władze i to wzięły pod uwagę.

Służby kraju analizują ponoć listę ponad 30 kryptowalutowych adresów, które podobno są powiązane z protestującymi. Adresy są powiązane z takimi kryptowalutami jak: bitcoin, ether, cardano, ethereum classic, monero i litecoin.

Darczyńcy wysłali na wspomniane adresy ponad 20 BTC o wartości aż 870 000 USD. Wcześniej korzystali z konta GoFundMe, na które wpłacono ponad 9 milionów dolarów.

Źródło: CoinDesk

Warren Buffett przekonał się do kryptowalut?

Warren Buffett słynie z niechęci do bitcoina, którego określił kiedyś jako „trutkę na szczury” i to „do kwadratu”. Tyle że nowe informacje dot. jego firmy sugerują, że mógł zacząć patrzeć na kryptowaluty przychylnym okiem.

Właśnie dowiedzieliśmy się, że Berkshire Hathaway, firma inwestycyjna Buffetta, sprzedała akcje Visa i Mastercard, a w to miejsce kupiła papiery wartościowe m.in. brazylijskiej firmy Nubank. Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie to, Nubank zasłynął przyjaznym podejściem do kryptowalut. Jego jednostka inwestycyjna – Nulvest – pozwala klientom inwestować w kryptowalutowe fundusze ETF.

Źródło: Yahoo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *