Bitcoin już teraz jest szóstą największą walutą na świecie biorąc pod uwagę współczynnik M0 przedstawiający całkowitą wartość wszystkich monet, banknotów i substytutów pieniądza, które można przeliczyć na złotówkę. Czy kryptowaluty mogą zniszczyć światową gospodarkę? Scenariusz taki jest mało prawdopodobny, a o wiele bardziej realne wydaje się wsparcie jej rozwoju dzięki zdecentralizowanym płatnościom i wprowadzenie ewentualnej rewolucji w zakresie dotychczasowego postrzegania pieniędzy.

Dolar jest nadal największy, czy wkrótce miejsce to zajmie Bitcoin?

Pod kątem agregatora M0 największą walutą jest dolar amerykański, którego wartość w obiegu to niemal 2 biliony dolarów. Drugie miejsce przypada euro, trzeci należy do chińskiego juana, czwarte do japońskiego jena, a piąte do indyjskiej rupii.

Posiadający szóste miejsce Bitcoin posiada wskaźnik M0 o wartości ponad 220 miliardów dolarów. W efekcie jest nadal dziesięciokrotnie mniejszy od dolara amerykańskiego, wyprzedza jednak wiele innych walut krajów rozwiniętych, znajdując się w ścisłej czołówce największych środków płatniczych.

Każdego dnia dokonuje się około 300 tysięcy transakcji przy wykorzystaniu Bitcoina oraz 800 tysięcy transakcji przy wykorzystaniu kryptowaluty Ether, należącej do sieci Ethereum. W porównaniu z tradycyjnymi pieniędzmi nadal jest to niewielka wartość.

Czy kryptowaluty mogą zniszczyć światową gospodarkę?

Odpowiedź brzmi NIE, za to mogą jej pomóc!

Banki centralne na całym świecie obawiają się, że zdecentralizowana waluta bez jednostki, która bezpośrednio ją kontroluje może być zła dla stabilności finansowej i gospodarczej w przyszłości. W rzeczywistości jednak, kryptowaluty i Bitcoin niosą ze sobą wiele korzyści: łatwość dostępu dla wszystkich, również w biedniejszych krajach z gorzej rozwiniętymi usługami bankowymi, niskie koszty transakcyjne, szybkość przesyłu większych kwot, transparentność transferów, wykluczenie z procesu transakcyjnego zbędnych pośredników oraz większe możliwości w rękach przedsiębiorców.

Kryptowaluty z pewnością nie zniszczą światowej gospodarki, ale mogą zmienić (i już zmieniają) podejście do wielu usług finansowych. W obliczu niskich stóp procentowych tradycyjne lokaty bankowe są bardzo nieatrakcyjnie oprocentowane, a skromne zyski zjada inflacja. Natomiast na rynku cyfrowych aktywów zwroty z kryptowalutowych lokat są kilkukrotnie wyższe.

Bitcoin zmienia również rynek pożyczkowy, na którym użytkownicy sami między sobą, bez potrzeby korzystania z pomocy pośrednika lub kredytodawcy, pożyczają sobie środki w formie kryptowalut na wspólnie ustalonych zasadach.

Cyfrowe aktywa zdaniem wielu ekspertów mają być kolejną po Internecie rewolucją technologiczną. Ta więc nie zabije gospodarki, może jednak znacznie wpłynąć na zasady jej dotychczasowego funkcjonowania.