Co to ETF?2 min. czytania
Kryptowaluty są cały czas bardzo młodym aktywem finansowym. Chociaż pojawia się coraz więcej instrumentów pochodnych na nich bazujących (w tym kontrakty futures, czy też kontrakty CFD), to dalej brakuje wielu rozwiązań, które mogłyby zachęcić tradycyjnych i instytucjonalnych inwestorów to alokacji swojego kapitału w Bitcoinie lub jemu podobnych. Jednym z takich instrumentów są tak zwane ETF-y (z ang. exchange-traded fund), których kryptowalutową wersję stworzyć chcieli między innymi Bracia Winklevoss. Z poniższego artykułu dowiesz się czym jest ETF.
Exchange-traded fund, czyli ETF. Co to takiego?
ETF-y to specyficzny rodzaj funduszu inwestycyjnego, którego anglojęzyczna nazwa może zostać przetłumaczona jako „fundusz notowany na giełdzie”. Należy przez to rozumieć, że jednostki funduszu ETF będą dostępne w ramach obrotu giełdowego, a ich celem jest dokładne śledzenie ruchów instrumentów bazowych – giełdowych indeksów, towarów, surowców lub całego koszyka aktywów (różnych akcji, obligacji, walut, itd.). Inwestor może więc dywersyfikować swoje inwestycje bez konieczności nabywania bazowego (fizycznego aktywa).
W rzeczywistości działać może to następująco:
Twórca funduszu posiada koszyk aktywów (na przykład wszystkich spółek wchodzących w skład indeksu giełdowego WIG20). Tworzy instrument, który śledzi wyniki tychże spółek (całego indeksu), a następnie sprzedaje udziały w funduszu inwestorom. Udziałowcy posiadają prawa do części ETF-u, jednak nie do instrumentów, które odzwierciedla. Mogą jednak jednym zakupem inwestować w koszyk intersujących ich spółęk. Podobnie jak tradycyjne aukcje, fundusze ETF handlowane są na giełdach.
Bitcoin ETF: Nieudana batalia braci Winklevoss z komisją SEC
Na rynku kryptowalut od lat trwa debata dotycząca wprowadzenia funduszu ETF odzwierciedlającego notowania Bitcoina. O jego uruchomienie starają się bracia Cameron oraz Tyler Winklevoss, twórcy giełdy kryptowalutowej Gemini. Do tej pory ich wnioski były jednak odrzucane przez amerykańską komisję finansową SEC i na razie wiele wskazuje na to, że na kryptowalutowy ETF przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Ich zdaniem przeniesienie Bitcoina na rynek ETF pomogłoby zwiększyć jego popularność wśród instytucjonalnych inwestorów, którzy obawiają się nadmiernej zmienności oraz wahania cen rynku kryptowalutowego.
Stworzenie Bitcoin ETF spowodowałoby, że inwestorzy instytucjonalni mogliby nabywać instrument odzwierciedlający ceny Bitcoina bezpośrednio na tradycyjnych parkietach giełdowych, bez konieczności rejestracji rachunków na giełdach kryptowalutowych. Jednocześnie nie musieliby się martwić o bezpieczne przechowywanie BTC na swoich portfelach. Co więcej, podobnie jak kontrakty CFD oraz kontrakty futures, ETF daje możliwość zarobku na spadkach danego aktywa (krótkie pozycje).
Kontrakty ETF są dostępne na rynkach zagranicznych od niemal 30 lat i cieszą się ogromną popularnością między innymi w Stanach Zjednoczonych. W Polsce ten typ instrumentów dopiero raczkuje i pierwsze w pełni polskie ETF-y dla GPW zaczęły pojawiać się od 2019 roku.