Duże firmy inwestują w BTC3 min. czytania
Rok 2021 zostanie zapamiętany jako okres, w którym na rynku kryptowalut zaczęło pojawiać się coraz więcej dużych firm. W tym tekście zastanowimy się nad tym, dlaczego i jak instytucje inwestują w bitcoiny.
- Duże firmy zaczęły inwestować w bitcoiny głównie z powodu obawy przed rosnącą inflacją dolara.
- Instytucje coraz częściej myślą o BTC jak o “nowym złocie” i inwestują w niego długoterminowo.
- Do największych inwestorów rynku należą m.in. bracia Winklevoss, Tim Draper czy Mike Novogratz.
Dlaczego najwięksi inwestują w kryptowaluty?
Przez wiele lat bitcoiny uchodziły za wysoce spekulacyjne aktywo, a więc takie, w które nie będą z pewnością chcieli inwestować “poważni” inwestorzy. Rok 2020 i następnie 2021 zmieniły ten stan rzeczy. Na rynku cyfrowych aktywów zaczęło pojawiać się wiele dużych graczy. Powód?
Zauważmy, że pandemia COVID-19 mocno zmieniła naszą rzeczywistość. By walczyć z jej skutkami (a dokładnie z lockdownami) rządy i banki centralne na całym świecie wydrukowały spore ilości pieniędzy. Problem w tym, że nadmiar gotówki w obiegu to czynnik sprzyjający inflacji, czyli wzrostowi cen towarów i usług. W efekcie duzi inwestorzy i firmy zaczęły się obawiać, że ich oszczedności zaczną także wkrótce w praktyce topnieć. Stąd część z nich uznała, że należy skumulowane środki inwestować. Jedną z opcji stały się kryptowaluty, głównie bitcoin.
Efektem powyższego są ostatnie wzrosty kursu BTC. Warto dodać, że fakt, że w bitcoina inwestują najwięksi, znacznie wzmacnia wizerunek tej wiodącej kryptowaluty.
Jak inwestują giganci?
Może nawet inwestując mniejsze środki, warto zastanowić się, czego możemy nauczyć się od tytanów rynku.
Jak wskazują prezesi wspomnianych instytucji, które inwestują w bitcoiny, firmy te najczęściej myślą o kryptowalutach w sposób długoterminowy. Traktują BTC niejako jako alternatywę do złota, w którą warto włożyć oszczędności, zwłaszcza na okres kryzysu.
Instytucje muszą także dbać o wiarygodność i bezpieczeństwo pieniędzy, którymi obracają. Stąd najczęściej inwestując w BTC najczęściej trzymają potem kryptowaluty u tzw. depozytariuszy, czyli firm, które zawodowo chronią środki swoich klientów. Takimi podmiotami w niektórych krajach – np. w USA czy Niemczech – mogą być banki.
Najwięksi inwestorzy na rynku BTC
Na koniec warto przyjrzeć się największym inwestorom na rynku kryptowalut.
Spore środki zainwestował na cyfrowym rynku Chamath Palihapitiya. Założyciel firmy inwestycyjnej Social Capital zarobił pierwsze duże dzięki Facebookowi. W 2011 r. kupił aż 100 000 BTC. Wydał na zakup około 10 mln USD. Dziś coiny są warte miliardy dolarów.
O duecie braci Cameronie i Tylerze Winklevossach wie chyba każdy, kto zna dzieje Facebooka. Bliźniacy zainwestowali w bitcoina spore środki w 2012 r. Podobno większość swoich coinów wciąż hodlują. Zaangażowali się także w rynek BTC zakładając giełdę Gemini.
Znanym inwestorem na rynku bitcoina jest także Tim Draper. Kupił 30 000 BTC za 19 mln USD w 2014 roku. Dziś prężnie działa też na rynku NFT.
Nie możemy nie wspomnieć też o Michaelu Novogratzu. W 2017 roku zdradził, że ma majątek w kryptowalutach na poziomie ok. 150 mln USD. Musiał mieć więc około 15 000 BTC. Założył też firmę Galaxy Digital, która aktywnie inwestuje w cyfrowe aktywa.