Kurs bitcoina spada. Czy ether rozpocznie nową hossę?3 min. czytania
Kurs bitcoina wyszedł z konsolidacji, która trwała od ostatnich spadków. Niestety kryptowaluta ponownie spada. Największym przegranym jest jednak ether.
- Kurs bitcoina spadł poniżej 26 000 USD.
- Cena etheru (ETH) także spada i to poniżej 1400 USD.
- Spodziewane dobre wiadomości dot. Ethereum mogą zakończyć obecną bessę.
Kurs bitcoina spada
Dziś jeden bitcoin kosztuje ok. 25 500 USD. To mniej o 18,5 proc. niż tydzień temu i 7,2 proc. mniej niż wczoraj.
Jeszcze gorzej wypada ether, który kosztuje 1336 USD. To mniej o aż 28 proc. niż 7 dni temu i 7,4 proc. niż 24 h wcześniej.
Spadki na etherze dziwią tym bardziej, że zespół Ethereum przeprowadził niedawno próbną aktualizację The Merge w sieci testowej Ropsten. Oznacza to, że przejście sieci z Proof of Work (PoW) na Proof of Stake (PoS), czyli bardziej proekologiczny model kopania coinów, jest coraz bliżej.
Przypomnijmy, że Ropsten to najstarsza sieć testowa Ethereum. Została uruchomiona jeszcze w 2016 roku. Dlaczego jest potrzebna? Umożliwia testowanie blockchaina projektu. W praktyce zmiany, jakie mają pojawić się w głównym łańcuchu Ethererum, najpierw są wdrażane właśnie w Ropsten. Podobnie jak inne tego typu sieci testowe, jest ona identyczna z siecią główną. Różnica jest jednak taka, że w przypadku wystąpienia jakichkolwiek problemów technicznych nie są zagrożone żadne środki użytkowników.
PoS
Warto dodać, że przejście na PoS jest uważane przez inwestorów i ekspertów za bardzo byczy sygnał. Powód? Dzięki zmianie algorytmu kopania ETH zmniejszy się podaż coinów w sieci Ethereum. To z kolei – przy założeniu zachowania podobnego lub większego popytu – powinno sprawić, że kurs ETH znacznie wzrośnie, może nawet ciągnąć za sobą resztę rynku.
Proof of stake to bowiem algorytm/model kopania kryptowalut oparty nie ma koparkach. Mining odbywa się tutaj za pomocą mechanizmu “zastawiania” środków w sieci. Innymi słowy, obecni inwestorzy etheru mogą stać się górnikami. Muszą jednak zdeponować w sieci pewną wartość ETH. Tym samym jednostki te znikają z obiegu, pomniejszając, jak już wspomnieliśmy, podaż.
Czy więc Ethereum może sprawić, że rynek kryptowalut się podniesie?
To ciekawe pytanie, tym bardziej, że przejście na na PoS na mieć miejsce jeszcze w tym roku. Potwierdził to programista Tim Beiko, który przekazał, że nastąpi to pomiędzy sierpniem a listopadem. Potwierdził to podczas rozmowy z Benem Edgingtonem, który wezwał programistów Ethereum do szybszej pracy.
“Nie jestem przekonany, czy możliwe jest osiągnięcie czegoś więcej niż przybliżonego celu, jeśli chodzi o datę” – przekazał. Zapytany o przybliżoną datę, wymienił przedział czasowy właśnie pomiędzy końcem sierpnia a listopadem, chyba że nastąpi “katastrofalne wydarzenie/awaria/seria zwykłych błędów”.
– Jeśli nie znaleźliśmy więcej błędów, prawdopodobnie możemy dokonać tego [tj. uruchomienia PoS – przyp. Ari10] za kilka miesięcy. Po prostu uważam, że to nie jest realistyczne – tłumaczył swój punkt widzenia.
Rewolucja w Ethereum może sprawić, że kurs ETH odbije. Możliwe, że obecne, mocne spadki są cynicznym zagraniem większych inwestorów, by ostatni raz „tanio” kupić ether.