Bitcoin vs Euro3 min. czytania

Bitcoin to najpopularniejsza i najstarsza z kryptowalut. Euro jest natomiast walutą obowiązującą w kilkunastu europejskich krajach, która do obiegu weszła w 2002 roku, czyli na 7 lat przed BTC. Czy kryptowaluty oraz waluty tradycyjne mogą mieć ze sobą coś wspólnego? A może dzieli je ogromna przepaść? Na to pytanie odpowiadamy w ramach Serii VS, gdzie naprzeciwko siebie stanęły Bitcoin vs Euro.

Bitcoin vs Euro – waluta cyfrowa kontra waluta Starego Kontynentu

Jeżeli chodzi o metrykę, to Bitcoin i euro nie są od siebie tak bardzo odległe. Euro jako waluta rozrachunkowa funkcjonowała co prawda jeszcze w XX wieku, jednak oficjalnie do obiegu w formie gotówkowej trafiła dopiero 1 stycznia 2002 roku. Pierwszy blok Bitcoina został wydobyty 7 lat później, w styczniu 2009 roku, więc w porównaniu z innymi walutami, na przykład dolarem amerykańskim, czy też polskim złotem, różnica w długości istnienia jest praktycznie niezauważalna.

Źródło: Bitcoin.org, ecb.europa.eu


Euro na rynkach międzynarodowych jest zaraz po dolarze i obok funta oraz jena jedną z głównych walut rozrachunkowych. Analogicznie, Bitcoin na rynku kryptowalutowym jest głównym aktywem, po które sięgają inwestorzy oraz użytkownicy w codziennych płatnościach. Po bliższym poznaniu okazuje się, że Bitcoin vs Euro mogą mieć ze sobą o wiele więcej wspólnego niż na pierwszy rzut oka.

Na poniższym wykresie zaprezentowano jak zmieniała się cena Bitcoina (w stosunku do dolara) oraz euro (w odniesieniu do ważonego koszyka walut) na przestrzeni lat 2015-2019. Co ciekawe, obie waluty w tym okresie historyczne maksima osiągały w bardzo zbliżonym przedziale czasowym:

Bitcoin (na czarno) i indeks euro (na żółto) na wykresie liniowym. Źródło: Tradingview.com

Europejski Bank Centralny przeciwko zdecentralizowanej walucie społecznościowej

Podstawowa różnica pomiędzy euro i Bitcoinem opiera się na tym, że waluta Starego Kontynentu podobnie jak każda inna tradycyjna forma płatności jest emitowana przez instytucje rządowe danego kraju (pieniądz fiducjarny), nie ma poparcia w dobrze materialnym (na przykład w złocie), a jej wartość bazuje na monopolu wykorzystania w danym obszarze geograficznym jako powszechnego środka płatności.

Z kolei Bitcoin nie jest prawnym środkiem płatniczym w żadnym kraju, w efekcie korzystanie z niego jest czysto dobrowolne. Emisja nowych euro jest nadzorowana przez Europejski Bank Centralny (EBC) natomiast emisja nowych Bitcoinów jest zdecentralizowana, z góry określona i regulowana matematycznie. Euro w teorii może być dodrukowywane w nieskończoność, Bitcoin zakłada natomiast w swoim protokole ograniczoną podaż, która wynosi 21 milionów monet BTC, co wraz z upływem czasu ma zapewniać użytkownikom stabilniejsze gwarancje w zakresie siły nabywczej.

Niezależnie jednak od definicji encyklopedycznych i podstawowych funkcji, które musi spełniać waluta, aby mogła być uznana za pełnoprawny pieniądz to najważniejsza jest jedna kwestia – zarówno euro jak i Bitcoin pozwalają płacić za codzienne zakupy, dobra i usługi, pozwalają przechowywać wartość, płacić za pracę oraz sprawdzają się jako instrumenty inwestycyjne. W efekcie, pod koniec dnia waluta tradycyjna jaką jest euro oraz kryptowaluta, do których zalicza się Bitcoin, nie znajdują się tak bardzo daleko od siebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *