Na rynku bitcoina nastroje coraz bardziej ponure, a 97,5% posiadaczy krótkoterminowych traci!4 min. czytania
Rynek kryptowalut, w szczególności bitcoin (BTC), przechodzi znaczącą zmianę nastrojów inwestorów. Według raportu firmy analitycznej Glassnode, większość posiadaczy krótkoterminowych znajduje się obecnie „pod kreską”, co wskazuje na negatywne nastroje szerszego rynku. Jak wygląda kondycja rynku cyfrowych aktywów, którego główny reprezentant konsoliduje w okolicach 26 tys. dol.? Sprawdźmy to!
- Glassnode dokonał przeglądu pozycji rynkowej w odniesieniu do dwóch modeli wyceny on-chain, z których oba przecinają się podczas rysowania dołków poprzednich cyklów, a także podczas wyprzedaży z marca 2020 r.
- Zdecydowana większość posiadaczy pozycji krótkoterminowych znajduje się obecnie pod kreską, a nowy wskaźnik Glassnode sugeruje, że w tej grupie dominują obecnie negatywne nastroje.
- Na rynku ogólnie widać przejście sentymentu z byczego do bardziej niedźwiedziego sentymentu.
Jaka przyszłość czeka bitcoina? Glassnode szuka odpowiedzi
Rynek Bitcoina oscyluje obecnie wokół poziomu 26 tysięcy dolarów, nie zdoławszy utrzymać tegorocznych maksimów powyżej 31 tysięcy dolarów. Doprowadziło to do powstania podwójnego szczytu na wykresie technicznym, co sugeruje potencjalną zmianę podejścia inwestorów.
Glassnode przedstawił dwa kluczowe modele cenowe, które w tym momencie warto śledzić (nawet pomimo tego, że są obecnie sporo oddalone od cen rynku spot):
- Cena inwestora (17,6 tys. dol.): Odzwierciedla średnią cenę nabycia dla wszystkich monet, z wyłączeniem tych nabytych przez górników.
- Cena delta (11,1 tys. doł): Połączony łańcuchowy i techniczny model cenowy często wykorzystywany do modelowania długoterminowych cyków rynkowych bitcoina.
– Cena zarówno w cyklach 2018-2019, jak i 2022-2023 spędzała podobną ilość czasu na handlu w granicach tych modeli cenowych na minimach. Warto zauważyć, że rynek powrócił do poziomu ceny inwestora podczas chaosu wyprzedaży z marca 2020 roku – komentuje Glassnode w najnowszym raporcie.
Wykres prezentujący dwa modele cenowe. Źródło: Glassnode
Glassnode omawia również kompresję i ekspansję między tymi modelami cenowymi jako miernik ożywienia rynku. Odległość między nimi będzie się zmniejszać w pobliżu szczytów cyklu, wskazując na duży napływ kapitału. I odwrotnie, rozbieżność sugeruje mniejszy napływ kapitału, gdzie spadające ceny stają się czynnikiem napędzającym koniunkturę. Dominująca struktura rynku w chwili obecnej jest podobna do faz dekompresji obserwowanych w latach 2016 i 2019.
Co to może oznaczać? Między innymi tyle, że bitcoina może być stać na odbicie z obecnych poziomów.
Gdy bitcoin wejdzie do zakresu dekompresji, będzie mógł liczyć na odbicie. Źródło: Glassnode
Rotacja kapitału i zachowanie inwestorów
Zrealizowany wskaźnik HODL to kolejna ciekawa miara, który śledzi równowagę zainwestowanego majątku w ramach niedawno przeniesionych monet i długoterminowych posiadaczy. Według raportu, w 2023 r. odnotowano niewielki napływ nowych inwestorów, ale dynamika jest stosunkowo słaba.
Accumulation Trend Score odzwierciedla zmianę salda aktywnych inwestorów w ciągu ostatnich 30 dni. Pokazuje on, że wzrost ożywienia w 2023 r. był napędzany przez znaczną akumulację na lokalnych szczytach powyżej 30 000 dol.
Jednym z najbardziej niepokojących ustaleń jest to, że ponad 97,5% podaży posiadaczy krótkoterminowych jest obecnie pod kreską. Jest to najgłębszy poziom od czasu upadku FTX.
Glassnode sugeruje również nową metodę oceny zmiany nastrojów nowych inwestorów. Negatywny sentyment obserwuje się, gdy podstawa kosztowa wydających jest niższa niż posiadaczy. Obecnie panuje panika i negatywne nastroje, zwłaszcza gdy rynek wyprzedał się z 29 000 dol. do 26 000 dol. w połowie sierpnia.
Nastroje inwestorów stają się negatywne
Rynek Bitcoina doświadcza wyraźnej zmiany nastrojów inwestorów, a prawie wszyscy posiadacze krótkoterminowi znajdują się obecnie pod wodą. Spowodowało to negatywną zmianę nastawienia, zdominowaną przez poczucie paniki.
Glassnode sugeruje, że w 2023 r. odnotowano pozytywny, ale niewielki napływ nowego kapitału, odzwierciedlający utrzymującą się niepewność wynikającą z warunków makroekonomicznych, presji regulacyjnej i ograniczonej płynności na wszystkich rynkach.