EOS – kryptowaluta z własną siecią blockchain EOS.IO3 min. czytania
Powstała w 2018 roku kryptowaluta EOS jest natywnym cyfrowym aktywem blockchainowego protokołu EOS.IO. Platforma wykorzystująca inteligentne kontrakty ma zdaniem jej twórców eliminować problem prowizji transakcyjnych oraz pozwalać na przetwarzanie tysięcy transakcji w przeciągu sekundy. Za stworzeniem ekosystemu stoi programista i przedsiębiorca kryptowalutowy Daniel Larimer, który wcześniej tworzył projekty BitShares i Steem oraz Brendan Blumer, prezes spółki Block.one odpowiadający za rozwój EOS.IO.
EOS.IO oraz EOS: historia blockchainu i kryptowaluty
Zamysł stojący za stworzeniem autorskiego blockchainu EOS.IO bazuje na białej księdze, która została opublikowana już w 2017 roku. Zanim jednak platforma rozwijana przez Block.one została ostatecznie opublikowana minął rok. W celu zapewnienia szerokiej dystrybucji natywnej kryptowaluty, w momencie uruchomienia sieci bloków utworzono jeden miliard tokenów bazujących na protokole ERC-20.
Projekt spotkał się z niezwykle dużym zainteresowaniem ze strony potencjalnych inwestorów i w ramach ICO zebrał 4 miliardy dolarów [największe ICO w dotychczasowej] historii. Amerykańska komisja nadzoru finansowego uznała jednak, że zbiórka została przeprowadzona nielegalnie, nakładając na Block.one karę finansową w wysokości 24 milionów, bez konieczności zwrotu środków, rejestracji wyemitowanych tokenów lub innych, dodatkowych obostrzeń, co przy zbiórce tej wielkości wydaje się karą niezwykle małą.
Obecnie EOS znajduje się w gronie jednych z 15 największych kryptowalut pod względem kapitalizacji, a w momencie publikacji tego artykułu jego wartość oscyluje w okolicach 2,5 dolara. EOS osiągał historyczne maksima tuż pod poziomem 18 dolarów w pierwszej części 2018 roku.
Inteligentne kontrakty w EOS.IO
W EOS.IO inteligentne kontrakty składają się z zestawu działań, zazwyczaj zgrupowanych według funkcji, oraz zestawu definicji, od których zależą te działania. W związku z tym, działania określają i definiują rzeczywiste zachowania kontraktu. Kilka działań jest zaimplementowanych w standardowych kontraktach dotyczących tworzenia kont, głosowania producentów, operacji na tokenach, itp.
Twórcy aplikacji mogą rozszerzać, zastępować lub całkowicie wyłączać tę funkcjonalność poprzez tworzenie niestandardowych akcji w ramach własnych inteligentnych kontraktów i aplikacji. Z drugiej strony transakcje są zazwyczaj tworzone na poziomie aplikacji. Inteligentne kontrakty są dla nich agnostyczne.
Kontrakt EOS.IO jest implementowany jako klasa C++. Transakcje natomiast są generowane dynamicznie (jako instancje transakcyjne) w ramach aplikacji EOS.IO. Oprogramowanie EOS przetwarza każdą instancję transakcji i śledzi jej stan w miarę rozwoju od momentu utworzenia, podpisania, walidacji i wykonania. Proces weryfikacji transakcji jest dwuskładnikowy.
Według aktualnych danych EOS może przetwarzać ponad tysiąc transakcji na sekundę, w momencie, gdy Etherum przetwarza ich około 10-20. Dla Bitcoina z kolei wartość ta wynosi od 3 do 7 transakcji na sekundę.
Zawiedzione nadzieje
Bardzo dużo w społeczności EOSa mówi się o tym, ze projekt ten nie dotrzymuje złożonych wcześniej obietnic i wygląda na to, że poza największym ICO otrzyma też miano jednej z największych porażek wśród blockchainowych przedsięwzięć. Są problemy ze skalowaniem, z wielkością bazy danych, jednak najwięcej mówi się o tym, że w przeciwieństwie do bitcoina na przykład, projekt ten nie jest w ogóle odporny na cenzurę przez zastosowanie algorytmu konsensusu o nazwie Delegated Proof-of-Stake (DPoS), w którym to 21 węzłów odpowiedzialnych jest za dodawanie bloków, jednak są one znane, w związku z tym w każdej chwili mogą zostać wyłączone lub zmuszone do cenzurowania transakcji w ten czy inny sposób. Co ciekawe było to do przewidzenia już na etapie planowania protokołu, jednak w trakcie wariackiego rynku w 2017 roku, jak widać, nikt nie zwracał za bardzo uwagi na fundamenty projektów. Aktualnie bycie odpornym na cenzurę to największa przewaga projektów kryptowalutowych nad światem tradycyjnych finansów, więc praktyczny brak tego aspektu w EOSie jest według wielu analityków niedopuszczalny. Nikt nie wie co przyniesie przyszłośc, ale w momencie pisania artykułu EOS ma nikłe szanse na sukces.