Kryptowaluty: kiedy hossa na Bitcoinie i innych cyfrowych aktywach?3 min. czytania

Inwestujący w kryptowaluty z dużym optymizmem obserwowali wzrosty, które przyniosło pierwsze półtora miesiąca 2020 roku. Bitcoin napędzany oczekiwaniami odnośnie zbliżającego się halvingu (podziału nagrody za wydobycie bloku) powracał nad pułap 10 tysięcy dolarów osiągając najwyższe poziomy cenowe od września, a łączna kapitalizacja rynku kryptowalut testowała wielomiesięczne maksima. Wraz z pojawieniem się rynkowej paniki powiązanej z rozprzestrzenianiem epidemii chińskiego koronawirusa Bitcoin i większość altcoinów podążyła w ślad za tradycyjnymi giełdami dynamicznie spadając.

W momencie tym traderzy zadają sobie pytanie: co dalej? Czy rynek kryptowalut czekają dalsze spadki i kiedy może pojawić się na nim wyraźna hossa?

Kryptowaluty. Kiedy hossa na głównych aktywach kryptowalutowych?

Eksperci ds. rynku kryptowalutowego oraz inwestorzy czekają obecnie z dużą niecierpliwością na podział wysokości nagrody za nowe bloki wydobyte w sieci Bitcoina. Tak zwany halving nastąpi najprawdopodobniej 12 maja i doprowadzi do redukcji nagrody, o którą konkurują górnicy z poziomu 12,5 do 6,25 BTC.

W przypadku dwóch poprzednich halvingów, które miały miejsce w 2012 oraz 2016 roku, Bitcoin oraz inne kryptowaluty reagowały silniejszym umocnieniem po okresie średnio 3-5 miesięcy. Tym razem inwestorzy spodziewają się tego samego i liczą, że majowy podział nagrody zagwarantuje kolejną hossę. W momencie pierwszego podziału, który miał miejsce 28 listopada 2012 roku Bitcoin kosztował 12 dolarów, podczas drugiego 9 lipca 2016 roku wartość ta wynosiła już 657 dolarów. W momencie trzeciego halvingu cena będzie co najmniej dziesięciokrotnie wyższa, a na podstawie modelu stock-to-flow wzrosnąć nawet do 100 tysięcy dolarów po trzecim halvingu.

Model ten pojawia się bardzo często w momencie dyskusji dotyczących halvingu i służy do śledzenia stosunku pomiędzy obecną podażą (stock) oraz tempem pojawiania się nowych moent na rynku (flow). Zdaniem analityków jeszcze przed końcem 2025 roku wynikająca z modelu „rzadkość” występowania Bitcoina ma przekroczyć tą obserwowaną w przypadku złota, zwiększając zdecydowanie zainteresowanie inwestorów aktywem.

Hossa cały czas ma miejsce, jednak na mniejszych aktywach

Chociaż głównym wyznacznikiem kondycji rynku kryptowalut jest Bitcoin oraz kilka głównych altcoinów, to analizując cały rynek cyfrowych aktywów, na którym znajduje się już ponad 2 tysiące aktywnych walut, można dojść do wniosku, że w którymś miejscu tego ogromnego ekosystemu cały czas trwa hossa.

Wystarczy przeanalizować, które kryptowaluty w ostatnim czasie rysowały historyczne szczyty (z ang. ATH). W czołówce 100 największych cyfrowych aktywów aż 8 znajdowało się na rekordowych poziomach w przeciągu ostatniego miesiąca. Niespełna dwa tygodnie temu ATH osiągał token sieci Chainlink (LINK), którego kapitalizacja zapewnia mu miejsce w gronie kilkunastu największych e-monet.

Kryptowaluty, które znalazły się w hossie w przeciągu ostatniego miesiąca. Źródło: Coinpaprika

 

 

 

 

Sam Bitcoin od styczniowych minimów nadal rośnie o około 25% (pomimo dynamicznych spadków obserwowanych od połowy lutego), co stawia go wśród najsilniejszych aktywów w przeciągu dwóch pierwszych miesięcy roku. Co prawda nie jest to hossa, na którą liczy spora część inwestorów kryptowalutowych (czekających na powrót do 20 tysięcy dolarów za BTC i wybicie tego poziomu), jednak zbliżający się halving z całą pewnością może przynieść ze sobą poprawę obecnej (i tak dobrej w porównaniu z tradycyjnymi rynkami) sytuacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *