W poszukiwaniu wartości: czy bitcoin jest wartościowy?5 min. czytania
Bitcoin jest często krytykowany za to, że nie ma „wewnętrznej wartości”. Czy krytycy kryptowaluty mają jednak rację? Jak pokazuje historia pieniądza, wartościową walutą może być właściwie wszystko.
- Wartość oznacza coś cennego i pożądanego.
- Choć pierwsze pieniądze były wykonane ze stopu złota i srebra, historia uczy nas, że pieniądz może przybierać różne formy.
- Bitcoin pod pewnymi względami jest walutą wartościowszą niż np. dolar czy złoty.
Czym jest wartość?
Na początku naszych rozważań musimy się zastanowić, czym właściwie jest wartość. Z pewnością nie jest pojęciem jednoznacznym. Samo słowo „wartość” może oznaczać coś pożądanego i cennego. W szerszym rozumieniu łączy się je nierzadko z pojęciami takimi jak postawa czy cel. Dane wartości mogą mieć jednak charakter pozytywny lub negatywny.
W ścisłym, ekonomicznym znaczeniu możemy myśleć jednak o wartości jako czymś, co można wyrazić w pieniądzu, czy czymś bardziej lub mniej pożądanym przez daną jednostkę. W takiej definicji bitcoin wpisuje się w pojęcie czegoś wartościowego. Mało tego, dziś nie tylko sama kryptowaluta jest wyceniana za pomocą pieniędzy (USD, PLN itd.), ale też pełni rolę waluty w przypadku rynku alternatywnych cyfrowych walut (np. ETH, LTC, itd.).
Po co nam pieniądze?
Skoro wartość jest wyrażana w pieniądzu, a i sam bitcoin, naszym zdaniem, jak najbardziej może być pieniądzem, warto zastanowić się, czym w ogóle jest pieniądz.
Pieniądz jest pewną platformą, wehikułem do wymiany handlowej. Innymi słowy, jest rodzajem smaru, który napędza handel i pozwala co najmniej dwóm stronom dzielić się dobrami.
By zrozumieć, jak niezbędnym zjawiskiem w gospodarce jest pieniądz, wystarczy wyobrazić sobie świat bez pieniędzy. Historycy twierdzą, że początkowo ludzkość radziła sobie bez nich za pomocą barteru. Ludzie wymieniali się więc towarem lub usługą w zamian za inny towar lub usługę. Jeden członek plemiona mógł w zamian za mięso upolowanego zwierzęcia żądać np. uszycia dla siebie ubrania.
Pierwsze monety
Pieniądze w historii ludzkości monety pojawiły się stosunkowo późno, bo dopiero ok. 600 r. p.n.e. w Lidii, dzisiejszej Turcji.
W tym momencie pojawia się pierwsza wątpliwość. Historycy do dziś spierają się, czy pierwsze monety były od razu emitowane przez władców czy osoby prywatne. Niektórzy sugerują, że ich twórcami byli starożytni handlarze, którzy emitowali w ten sposób swoje prywatne waluty, by ułatwić sobie wymianę produktów z ich klientami. Tym samym można byłoby dojść do wniosku, że korzenie pieniędzy są bliższe kryptowalutom (emitowanym prywatnie przez górników) niż walutom narodowym, nad którymi pieczę sprawuje władza.
Czy wiesz, że…
Dzięki odkryciom archeologicznym i odczytaniu hieroglifów wiemy, jak w praktyce wyglądały transakcje barterowe w starożytnym Egipicie. I tak np. w Deir el-Medin doszło do zakupu jednego luksusowego sarkofagu, który został wyceniony na 25,5 debena. Deben był jednak tylko jednostką rozliczeniową, nie miał postaci monety. Kupujący sarkofag musiał więc uzbierać taką liczbę towarów, by ich łączna wartość była równa 25,5 debena. Rozszyfrowana transakcja opiewała więc na sarkofag, za który jego producent otrzymał dwie kozy, świnię, kawałek brązu i dwie drewniane bele.
Wiadomo, że w ramach weryfikacji transakcji wszystko to ważono (można porównać to do weryfikacji zachodzącej w blockchainie bitcoina). Jeśli waga równała się wspomnianym 25,5 debenom, sarkofag zmieniał właściciela.
Pierwsze „centralne” monety, należące do konkretnego władcy były emitowane przez Krezusa, władcę Lidii, którego imię nie bez powodu stało się synonimem kogoś zamożnego. Po podboju Lidii przez Persów, ci ostatni przejęli po Lidyjczykach ideę bicia monet i korzystania z nich w handlu
Co ważne, pierwsze monety były bite ze stopu złota i srebra. Już więc u zarania dziejów złoto i srebro, jako rzadkie metale, uważano za coś wartościowego. Król Persów Dariusz I zaczął z kolei bicie monet zarówno złotych jak i srebrnych.
Wynalazek pieniądza rozpowszechnił się początkowo w świecie śródziemnomorskim. W związku z tym, że starożytny świat był ze sobą gorzej skomunikowany niż współczesny, do masowej adopcji monet doszło dopiero w VI w. p.n.e.
Pieniądz stale ewoluuje
Warto jednak zaznaczyć, że przez wieki pieniądz ewoluował. Przybierał formę nie tylko monet, ale też kawałków papieru czy nawet płótna. W skrajnych przypadkach (np. wojny czy w społeczności więziennej) pieniądzem stawały się nierzadko papierosy. Pokazuje to, że pieniądzem może być dosłownie wszystko. Dlaczego więc odmawia się tego kryptowalutom?
Warto zauważyć jeszcze, że do początków lat 70. za walutami narodowymi niejako stało złoto, które zabezpieczało ich emisję. Od blisko 50 lat system ten działa zupełnie inaczej. Waluty nie mają już oparcia w kruszcach. Są właściwie kawałkami papieru, którym w naszych głowach nadaliśmy pewną wartość. Dlaczego bowiem za banknot z liczbą 50 można kupić więcej niż za jego odpowiednik z liczbą 10? Produkcja obu „papierków” kosztuje mniej więcej tyle samo.
Tym samym bitcoina można byłoby uznać za pewną rewolucję. Ponownie emituje się walutę, za którą coś stoi konkretnego — w tym wypadku moc obliczeniowa, technologia i koszt produkcji (kopanie BTC). Idąc tym tokiem rozumowania, bitcoin jest bardziej wartościową walutą niż polski złoty czy dolar, co zresztą od dawna widać w jego cenie.