Shiba Inu (SHIB). Podróbka Dogecoina (DOGE), która zyskuje miliony procent3 min. czytania
Popularny pieseł stał się twarzą kolejnej kryptowaluty
Ogromna popularność kryptowaluty Dogecoin (DOGE), która w 2013 roku powstała jako internetowy żart, zachęciła deweloperów do stworzenia kopii lub wręcz podróbek oryginalnego „pieseł coina”. Twórcom zależało na rozpaleniu wyobraźni inwestorów oraz przebiciu się do czołówki największych cyfrowych aktywów. Jednym z nich jest Shiba Inu (SHIB), który podobnie jak Dogecoin, bazuje na wizerunku popularnej rasy psa.
- Dogecoin jest obecnie jedną z pięciu największych kryptowalut o łącznej kapitalizacji około 70 miliardów dolarów.
- Jeszcze na początku 2021 wartość rynkowa DOGE była 60-krotnie mniejsza, a cena jednego tokenu nie przekraczała nawet 1 centa.
- Na sukcesie Dogecoina korzysta między innymi nowy token Shiba Inu, który od 10 maja dostępny jest na giełdzie Binance.
- Dzięki popularności DOGE, silnej spekulacji i debiucie na Binnance, SHIB udało się w 5 miesięcy zwiększyć wartość o… 2 miliony procent.
Shiba Inu: rasa japońskiego psa twarzą jednej z największych kryptowalut, Dogecoina
Doge, czyli pieseł, to główna postać popularnych w Internecie memów. Prezentuje on rasę psa Shiba Inu. Jest to jedna z sześciu japońskich ras psów należących do szpiców i psów w typie pierwotnym. Internautom kojarzy się jednak głównie z memami oraz powstałą w 2013 roku kryptowalutą Dogecoin.
Od początku 2021 roku kryptowaluta DOGE cieszy się ogromną popularnością, będąc promowaną przez samego Elona Muska, miliardera i właściciela spółek Tesla oraz SpaceX. Musk nazywa sam siebie „ojcem Doge” (z ang. The Dogefather) i silnie wpłynął na popularyzację cyfrowego aktywa. W maju SpaceX ogłosił między innymi misję Doge-1, która zostanie w pełni sfinansowana w Dogecoinach, a jej celem jest wysłanie ładunku na księżyc (przy wykorzystaniu rakiety SpaceX Falcon 9).
Dogecoin rosnący o kilkanaście tysięcy procent w parę miesięcy rozpalił wyobraźnię inwestorów oraz spowodował, że wielu szczęśliwców pomnożyło swój majątek lub wręcz zostało milionerami. Posiadając tysiąc złotych na początku 2021 r. po pięciu miesiącach inwestycja w Dogecoina dałaby 130 tys. złotych zysku.
Nic więc dziwnego, że na rynku zaczęły pojawiać się podróbki i klony popularnego DOGE.
Czy wiesz, że…
Shiba Inu zyskał tak dużą popularność w ostatnich tygodniach, że giełda Binance postanowiła dodać go do swojej oferty. Za sprawą tego ruchu notowania SHIB jednego dnia rosły o kolejne 150%. Sporo, jednak przy wzroście o 2 mln % od początku roku wydaje się to jedynie niewielką kroplą.
SHIB bije rekordy spekulacyjnej popularności
Twórcy Shiba Inu (SHIB) określają swoją kryptowalutę mianem DOGECOIN KILLERA, który za sprawą ogromnej podaży ma pozwolić użytkownikom trzymać miliardy lub nawet biliony pojedynczych tokenów, zwiększając ich szansę na spory zarobek w przyszłości.
– SHIB jest eksperymentem w zdecentralizowanym, spontanicznym budowaniu społeczności. SHIB to nasz pierwszy token, który pozwala użytkownikom na posiadanie miliardów, a nawet bilionów tokenów. Nazwany DOGECOIN KILLEREM, ten ERC-20 token może pozostać znacznie poniżej jednego centa i nadal prześcignąć Dogecoin w niewielkim czasie (relatywnie rzecz biorąc). Popularny na całym świecie i już podnoszący się o tysiące procent, token SHIB jest pierwszym tokenem kryptowalutowym, który jest notowany na ShibaSwap, naszej zdecentralizowanej giełdzie – czytamy na stronie projektu.
Chociaż wartość SHIB jest obecnie liczona dopiero od piątego miejsca po przecinku (i to po fali ogromnych wzrostów), to zainteresowanie tokenem z każdym dniem wydaje się rosnąć. Gdy Dogecoin od początku roku zyskał ponad 13 tys. procent, w tym samym czasie Shiba Inu rósł o… ponad 2 miliony procent:
SHIB względem USDT na wykresie dziennym. Źródło: Tradingview.com