Bitcoin (BTC) po raz pierwszy w swojej historii zanotował siedem kolejnych tygodni strat z rzędu w związku ze spowolnieniem globalnych rynków, zaostrzeniem przepisów dotyczących kryptowalut, spadkiem zainteresowania klientów detalicznych oraz ryzykiem systemowym w przestrzeni cyfrowych aktywów, pokazują najnowsze dane.

• Bitcoin zbliżył się do poziomu 47 000 dol. w połowie marca. Od tego czasu jego notowania ponownie się osuwały
• Ostatecznie dotarły do pułapu 24 000 dol. w ubiegłym tygodniu, a na wykresie tygodniowym widzimy już 7 spadkowych świec z rzędu
• Jest to najdłuższa tego typu passa spadkowa w historii kryptowaluty

7 tygodni nieprzerwanych spadków bitcoina. Nowy, niechlubny rekord kryptowaluty

Bitcoin, największa na świecie kryptowaluta pod względem kapitalizacji rynkowej, od dawna był pozycjonowany jako zabezpieczenie przed inflacją, czyli inwestycja, która ma chronić przed spadkiem siły nabywczej walut lub innych aktywów.

Jednak jak dotąd nie udało się tego osiągnąć, ponieważ BTC stał się silnie skorelowany z rynkami akcyjnymi i w ciągu ostatnich kilku miesięcy był notowany podobnie jak bardziej ryzykowne akcje spółek technologicznych.

Deprecjacja BTC pokryła się z deprecjacją Wall Street, a bitcoin na wykresie tygodniowym narysował siedem czerwonych (spadkowych) świec z rzędu. Wcześniej w historii podobne okresy niedźwiedziej dominacji nie miały miejsca, nawet w trakcie rekordowo silnej wyprzedaży z 2018.

Bitcoin zamknął siódmy tydzień spadków z rzędu. Wcześniej w historii podobne wydarzenie nie miało miejsca. Źródło: Tradingview.com

Zdaniem analityków trend wyprzedaży cyfrowych aktywów cały czas się utrzymuje. Na niekorzyść przemawiają ponure perspektywy polityki monetarnej USA, gdzie nie widać jeszcze sygnału, że podwyżki stóp zostaną zastopowane, cykl dopiero się rozpoczyna. Część ekonomistów zakłada, że dopiero w momencie zbliżenia się do maksimów z 2017 roku, czyli poziomu 19,6 tys. dol., na bitcoinie zobaczymy „rozluźnienie”.

W zeszłym tygodniu BTC spadł do poziomu 24 tys. dolarów, gdy stablecoin Tether (USDT) stracił na krótko powiązanie z dolarami amerykańskimi. Nastroje wśród inwestorów w tym czasie były już silnie negatywne po implozji tokenu LUNA firmy Terra i jej stablecoina TerraUSD (UST).

Obawy o inflację wpływają na ceny bitcoina

Obawy związane z inflacją przyczyniły się do spadku cen bitcoina w ciągu ostatnich kilku tygodni. Na początku tego roku amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) podniosła stopy procentowe o najwyższą wartość od 2000 r. (50 punktów bazowych), dążąc do zacieśnienia polityki monetarnej po tym, jak w ciągu ostatnich kilku lat wprowadziła na rynek dodatkowe 2 biliona dolarów dodrukowanych pieniędzy.

W kwietniu analitycy Goldman Sachs stwierdzili, że agresywne działania Rezerwy Federalnej mające na celu kontrolę inflacji mogą doprowadzić do recesji. Bank inwestycyjny ocenił prawdopodobieństwo skurczenia się gospodarki – fazy cyklu koniunkturalnego, w której gospodarka jako całość ulega osłabieniu – na około 35% w ciągu najbliższych dwóch lat.

Prezes Goldmana Lloyd Blankfein powtórzył ten pogląd w weekend, stwierdzając, że gospodarka amerykańska znajduje się w sytuacji „bardzo wysokiego ryzyka”. Takie otoczenie może spowodować spadek wartości amerykańskich akcji, co może rozprzestrzenić się na bitcoina i spowodować dalsze wyprzedaże w nadchodzących tygodniach, jeśli obecna korelacja się utrzyma.

Ryzyko wyprzedaży może już być widoczne. W zeszłym tygodniu Grayscale Bitcoin Trust (GBTC) o wartości 18,3 mld USD, największy na świecie fundusz inwestujący w bitcoiny (BTC), odnotował wzrost dyskonta rynkowego do poziomu 30,79%. Jest to najniższy poziom względem ceny rynkowej BTC od czasu powstania instrumentu.