Bitcoin w „małym cyklu niedźwiedzia”? Tak sugeruje analiza on-chain3 min. czytania
Firma analityczna Glassnode w swoim najnowszym tygodniowym raporcie on-chain dotyczącym sieci bitcoina zwraca uwagę, że ogólna dynamika podaży sugeruje cierpliwość długoterminowych posiadaczy (HODL-erów) oraz smart money (dużych inwestorów) nastawionych na akumulację, to ilość pieniądza spekulacyjnego znajdującego się obecnie „pod kreską” wskazuje raczej na początek „małego cyklu niedźwiedzia” na rynku spot najstarszej kryptowaluty.
- Podczas gdy posiadacze długoterminowi (LTH) wydają się być pewni swoich inwestycji, ceny znajdują się obecnie poniżej bazy kosztowej dla ich krótkoterminowych odpowiedników (STH),
- Są to monety, które z dużym prawdopodobieństwem mogą wywołać presję sprzedaży i zaważyć na niedźwiedzim ożywieniu rynku.
- Ostatni raz taka akumulacja STH z „papierową stratą” była obserwowana w połowie 2021 roku i jest charakterystyczna dla trendu spadkowego na rynku bitcoina
Wskaźnik „Cohort Realized Prices” dla bitcoina pokazuje, że krótkoterminowi spekulanci obecnie tracą
„Cohort Realized Prices” jest wskaźnikiem, który wycenia każdą monetę w czasie, gdy została ona ostatnio wydana w ramach łańcucha, odzwierciedlając „wartość przechowywaną” w bitcoinach, a także szacunkową bazę kosztów. Poniższy wykres pokazuje zrealizowaną cenę dla trzech grup inwestorów:
- Short-Term Holders (różowy) – obecnie notowany na poziomie 51,4 tys. dol., co oznacza, że ta grupa traci na swojej inwestycji i najprawdopodobniej zacznie wywierać coraz większą presję sprzedażową.
- Zagregowany rynek (pomarańczowy) – zrealizowana cena dla całego rynku wynosi obecnie 24,4 tys. dol. Ogólnie rzecz biorąc, cena zrealizowana zapewnia niezawodne wsparcie rynkowi spot i dolne granice rynku niedźwiedzia, choć oczywiście obecnie HODL-erzy nie chcieliby, żeby rynek spadł aż tak nisko.
- Long-Term Holders (niebieski) – obecnie notowana na poziomie 17,7 tys., po gwałtownym wzroście, ponieważ monety zgromadzone w pierwszej połowie 2021 r. po wyższych cenach pozostają niewydane. Wskaźnik ten może być traktowany jako wizualna obserwacja tego jak HODL-erzy zmieniają swoją wycenę ostatecznego „poziomu podłogi” dla rynku bitcoina.
Wskaźnik zrealizowanej ceny dla STH plasuje się na poziomie 51,4 tys. dol., czyli nad obecnymi cenami. Sugeruje to, że spora część krótkoterminowych spekulantów realizuje obecnie papierową stratę.
Chcąc porównać obecną presję sprzedażową ze strony STH do tej z poprzednich okresów, Glassnode sięga po wskaźnik STH-MVRV (mierzący wartość rynkową do zrealizowanej wartości BTC). Fakt, że ten porusza się poniżej neutralnego poziomu 1,0 sugeruje, że rynek znajduje się obecnie w niedźwiedzim odwrocie.
W przeszłości wartości wskaźnika znajdowały się poniżej 1,0 tylko kilkukrotnie i zawsze pokrywało się to z rynkowymi spadkami.
Od strony psychologicznej oznacza to, że „nowi nabywcy” chcą odzyskać swoje środki, żeby ograniczyć stratę. Stawia to wspomniany wcześniej poziom 51,4 tys. dol. w ważnym punkcie obserwacyjnym.
Bitcoin zazwyczaj rośnie w pierwszym kwartale
Obawiający się dalszych spadków bitcoina powinni spojrzeć w dane o sezonowości rynku, które z pewnością ich pocieszą. BTC w pierwszym kwartale zazwyczaj zyskuje do dolara amerykańskiego średnio 70%.
Co prawda najstarszej kryptowalucie zdarzały się w tym okresie osunięcia, jedyne dotkliwsze miało jednak miejsce jedynie w 2018 roku, kiedy przez rynek przetaczał się zakrojony na szeroką skalę trend spadkowy. Najlepszym historycznie dla BTC kwartałem jest natomiast drugi kwartał, czyli okres od kwietnia do czerwca (analizując dane od 2011, czyli od czasu powstania bitcoina).