Jak zarabiać na spadkach kryptowalut? Sprawdź, jak skorzystać na obniżeniu cen krypto3 min. czytania
Inwestowanie w bitcoina było przez ostatnie miesiące dość proste: wystarczyło kupić BTC i czekać. Kurs kryptowaluty rósł niemal nieprzerwanie. Niestety w ostatnim czasie na rynku pojawiła się korekta. Czy w takim czasie możemy nadal zarabiać na giełdzie?
- Bitcoin umożliwia nam zarabianie na giełdzie nie tylko w czasie hossy, ale także w czasie bessy.
- By zarabiać w czasie bessy, musimy nauczyć się jednak techniki gry na spadki.
- Gra na spadki polega na generowaniu zysków na giełdzie w czasie bessy i jest możliwa do zastosowania nie tylko na rynku kryptowalut, ale także na każdym innym.
Gra na spadki
Jak zarabiać, gdy bitcoin traci na wartości? Możemy wymienić tutaj dwie strategie. Pierwsza jest dość oczywista i jest oparta na analizie technicznej.
Przypomnijmy, że analiza techniczna to po prostu analiza kursu danego aktywa (niekoniecznie cyfrowej waluty) na bazie danych, jakie dostarcza nam jego wykres. Pozwala np. określać linie oporu czy wsparcia dla ceny, co ułatwia inwestorowi obracanie kapitałem w taki sposób, by zarobić jak najwięcej.
Jak w praktyce wygląda powyższa strategia, która jest oparta na grze na spadki? To dość oczywiste. Jeżeli widzimy, że dane aktywo (złoto, akcja, kryptowaluta itp.) traci na wartości, możemy próbować je kupić po „niskiej” cenie. Przykładowo, jeśli dany towar kosztował 120 zł, następnie jego cena obniżyła się do 100 zł, a my uważamy (na bazie analizy technicznej), że wkrótce odbije do np. 110 zł, możemy kupić go po 100 zł i w ten sposób po odbiciu — jeśli nasze prognozy się sprawdzą — zarobić 10 zł.
Powyższy mechanizm można oczywiście zastosować w przypadku bitcoina i innych kryptowalut.
Bitcoin i pozycja short
Na potrzeby tego tekstu musimy wspomnieć też o tzw. shortowaniu (czyt.: szortowaniu, od short – z ang. krótki). To także strategia polegająca na grze na spadki, którą umożliwiają wybrane giełdy i platformy handlowe. Za jej pomocą możemy zwiększać wartości naszej pozycji na giełdzie. Co jednak ważne, wartość ta rośnie, gdy cena kryptowaluty spada, a nie rośnie. W mechanizmie tym zachodzi ciekawa zależność: im cena, np. bitcoina, bardziej spada, tym bardziej zwiększa się nasz potencjalny zysk, gdy ostatecznie zamkniemy pozycję. Jest jednak też pułapka: jeżeli cena wbrew naszym analizom zacznie rosnąć, zaczynamy tracić.
Short w paru prostych punktach
Powyższe brzmi na pozór skomplikowanie. Wytłumaczmy to więc na przykładzie. Załóżmy, że zajęliśmy pozycję short przy cenie rynkowej 30 000 USD za 1 BTC. Teraz gdy cena bitcoina spadnie o 10% (czyli do 27 000 USD), my zyskujemy 10%. Jeśli zainwestowaliśmy 10 000 USD, potencjalnie zarobiliśmy 1000 USD (zakładając, że zamkniemy na czas pozycję). Jeśli jednak cena wzrośnie o 10%, my stracimy 10%.
Mamy nadzieję, że teraz mechanizm short jest dla Was prosty i oczywisty.
Warto dodać, że przeciwieństwem pozycji krótkiej jest długa. Wtedy wszystko obywa się zgodnie z podobnym schematem, ale oczywiście zyskujemy, gdy kurs bitcoina rośnie, a tracimy, gdy spada.
Gracie na giełdzie na własną odpowiedzialność
Pamiętajcie przy tym wszystkim o jednej zasadzie: na giełdzie gracie zawsze na własną odpowiedzialność. Choć powyższa zasada działania gry na spadki brzmi prosto, w praktyce, np. gdy dochodzą do niej emocje, może się okazać, że jest to prosta droga do utraty kapitału.
Z pewnością shortowanie, czyli w praktyce zakładanie się z rynkiem, to sposób inwestowania dedykowany raczej bardziej doświadczonym inwestorom.