Kryptowaluty. Jak zacząć wykop (mining)?3 min. czytania
W momencie gdy tradycyjne pieniądze są emitowane przez banki centralne (w Polsce za druk złotówki odpowiada Narodowy bank Polski), tak kryptowaluty są kopane lub wydobywane (z ang. mining). Jest to bezpośrednie odniesienie do rynku surowców i metali szlachetnych, które wydobywane są w fizycznych kopalniach. Za kopalnię cyfrowych aktywów służy natomiast moc obliczeniowa maszyn komputerowych, a specjalnie tworzone w tym celu urządzenia nazywa się koparkami kryptowalutowymi. Dzięki temu artykułowi dowiesz się jak rozpocząć swoją przygodę z miningiem cyfrowych aktywów.
Każdy może kopać kryptowaluty. Pytanie jednak czy każdy na tym zarobi?
W momencie powstania Bitcoina, pierwszej z kryptowalut, każda osoba posiadająca komputer osobisty mogła bez problemu wydobywać (kopać) cyfrowe aktywo. Obecnie jest to nadal możliwe, jednak z powodu wzrostu trudności wydobycia, prawdopodobieństwo wykopania Bitcoina znacznie spadło, a związane z tym koszty wyraźnie przekraczają potencjalne zyski.
Kopanie kryptowalut jest procesem, w którym sprzęt komputerowy wykonuje pewne zadania, aby pozyskać niewielki ułamek lub całe cyfrowe aktywo (w telegraficznym skrócie). W początkowej fazie rozwoju tego rynku kopanie opierało się gównie na procesorach komputerów (mining CPU), jest to jednak coraz rzadziej stosowana metoda z powodu znikomej opłacalności.
Obecnie najbardziej popularną metodą kopania jest wykorzystanie kart graficznych komputerów (mining GPU), pozwalające zmniejszyć koszty oraz zwiększyć efektywność. Posiadając jednak kilka kart ciężko rywalizować z całymi „kopalniami”, które są zaopatrzone w setki jeżeli nie tysiące specjalistycznych urządzeń.
Wzrost trudności oraz konkurencji na rynku kopania kryptowalut spowodował rozwój ASIC (Application-Specific Integrated Circuits) miningu, czyli specjalistycznych urządzeń stworzonych do wykonywania dokładnie jednego zadania, czyli wydobywania cyfrowych aktywów. W tym momencie farmy wydobywcze są zdominowane właśnie przez urządzenia tego typu, oczywiście wszystko uzależnione jest również od kryptowaluty, którą się kopie.
Ostatnia, czwarta metoda kopania, to wydobywanie w chmurze (cloud mining). Jeżeli nie masz warunków do tworzenia dużych koparek, a chciałbyś konkurować z profesjonalnymi kopalniami, możesz wykupić udział w części sprzętu, który ktoś złożył za Ciebie (podobnie działa na przykład hosting serwerów). W tej formie płacisz komuś za wynajem jego koparki, a zysk z urobku pomniejszany jest o prowizję oraz koszty.
Czy kopanie kryptowalut z domu w ogóle się opłaca?
O ile w przypadku Bitcoina domowe wydobycie najpopularniejszej kryptowaluty jest całkowicie nieopłacalne i zostało zdominowane przez profesjonalistów, to należy pamiętać, że w obiegu znajduje się jeszcze ponad 2 tysiące innych cyfrowych aktywów. Nowe i najmniejsze z nich, podobnie jak kiedyś BTC, wykopywać może każdy posiadacz laptopa lub komputera stacjonarnego.
Chcąc jednak wydobywać nowe coiny i jednocześnie móc liczyć na jakikolwiek zarobek warto wybrać kilka sprawdzonych przez domowych górników typów. O tym co warto kopać w tym roku pisaliśmy w osobnym artykule, wspominając między innymi o Zcoin (XZC), Ethereum oraz Monero.
Ethery cały czas gwarantują wysoki poziom zyskowności w przypadku koparek graficznych (GPU), Monero pozostaje liderem w przypadku coraz mniej popularnego wydobycia przy wykorzystaniu procesorów (CPU), a XZC ma być alternatywą dla najmniejszych górników za sprawą algorytmu wydobycia MTP. Jego teoretyczne założenia sprawiają, że każdy ma mieć taką samą szansę wykopania tokenów niezależnie od mocy swojej koparki lub wydajności sprzętu komputerowego.