Kurs bitcoina nudzi inwestorów2 min. czytania
Kurs bitcoina kojarzy się z mocnymi wahaniami. Obecnie jednak na rynku kryptowalut panuje… nuda. Czy to wstęp do wzrostów?
Kurs BTC stanął w miejscu
Kurs bitcoina znajduje się obecnie na poziomie 26 750 USD. W skali doby cena spadła o 2 proc., zaś tygodnia – tylko o 0,28 proc.
Bitcoin Fear and Greed Index wynosi 50, co oznacza neutralne podejście inwestorów do bitcoina.
Druga największa kryptowaluta rynku – ether – kosztuje z kolei 1819 USD. Oznacza to wzrost o ok. 1 proc. w ciągu 7 dni i spadek o niecałe 2 proc. w skali 24 h. Ethereum Fear and Greed Index wynosi obecnie 52, co także oznacza neutralne nastawienie inwestorów do ETH.
Czy to wstęp do wzrostów?
Czy obecny trend boczny to wstęp do kolejnej fazy hossy? Wiele może na to wskazywać. Po pierwsze podobne zachowanie kursu widzieliśmy przed poprzednią fazą hossy, z 2021 r. Do tego prowzrostowa może okazać się kolejna decyzja Fedu. Bank centralny USA może zakończyć cykl podwyżek stóp proc., co z kolei zapewne przełoży się na wzrosty wycen akcji, ale też kryptowalut.
Do tego za niecały rok czeka nas kolejny halving, czyli podział nagrody dla górników BTC. Dotąd – przez całą ponad 10-letnią historię bitcoina – zjawisko to rozpoczynało mocne wzrosty kursu. Nic nie wskazuje, by teraz miało stać się inaczej. Tym bardziej, że wspomniane powyżej zjawiska także sprzyjają kryptowalutom.
Pamiętajmy jednak też, że jest i druga strona medalu. W USA trwa debata dot. limitu zadłużenia. Jeżeli Republikanie nie zgodzą się na jego podniesienie (chcą tego Demokraci), Stany Zjednoczone będą musiały ogłosić bankructwo. Wstrząśnie to rynkami – i to niemal wszystkimi. Oznacza to też niepewność dla kryptowalut. Trudno zgadywać, jak ogłoszenie niewypłacalności przez mocarstwo wpłynęłoby na branże blockchaina. Biorąc pod uwagę korelację kursów cyfrowych aktywów z wycenami akcji na amerykańskim parkiecie, mogłoby zakończyć się to krachem.