Ether (ETH) i bitcoin (BTC) to dwie czołowe kryptowaluty pod kątem kapitalizacji rynkowej. Obie są oparte na technologii blockchain. Mimo tego różnią się paroma istotnymi elementami. W tym artykule przedstawimy Wam te różnice i podpowiemy, w jaki sposób poruszać się po środowisku obu cyfrowych walut.

• Za bitcoinem i etherem kryją się dwa całkowicie inne blockchainy.
• Adresy w sieci ETH zaczynają się zawsze od 0x — to pozwala odróżnić je od ich odpowiedników w sieci Bitcoina, które zaczynają się od liczby 1 lub 3.
• Kolejna różnica dotyczy szybkości realizowania transakcji i kosztów z tym związanych. Transfer w sieci ETH może być znacznie szybszy, ale zarazem droższy.
• Nierzadko różne są też explorery, za pomocą których można sprawdzić transakcje, jakie zachodzą w obu sieciach.
• Aktualnie opłaty w danej sieci można sprawdzać np. na mempool.space (BTC) czy ethgasstation.info (ETH).

Inne blockchainy

Zacznijmy od rzeczy fundamentalnej. Blockchain to nazwa technologii, ale też pojęcie oznaczające sieć informatyczną, która stoi za bitcoinem i etherem (i innymi kryptowalutami oraz tokenami). Pierwsza różnica pomiędzy BTC a ETH polega więc na tym, że obie kryptowaluty działają w oparciu o inne sieci (łańcuchy, blockchainy). Ma to swoje konsekwencje.

Wyjaśnijmy jednak najpierw, jak odróżnić, czy dany adres należy do sieci bitcoina czy ethereum. To akurat bardzo proste. Adresy w sieci ETH zaczynają się od „0x”, adresy w sieci BTC zaczynają się od liczby 1 lub 3.

Pozostałe różnice dotyczą już kwestii technologicznych i ekonomicznych. Przede wszystkim sieć Ethereum o wiele szybciej przetwarza transakcje. Tempo to zostanie jeszcze zwiększone, gdy w pełni uda się wdrożyć projekt Ethereum 2.0 — nową wersję platformy, która będzie cechowała się większą przepustowością.

Dziś przesłanie ETH zajmuje o wiele mniej czasu niż BTC. W praktyce może trwać to dosłownie sekundę. Wyjątek stanowią jednak sytuacje, gdy blockchain Ethereum jest nazbyt obciążony (korzysta z niego zbyt wiele osób). Wtedy czas ten może się wydłużyć. Twórcy projektu pracują jednak nad tym, by do tego typu sytuacji nie dochodziło.

Przypomnijmy jeszcze, że dziś transfer bitcoina trwa stosunkowo długo. Przynajmniej jak na standardy rynku kryptowalut. Wysyłanie coina za pomocą standardowej metody (a nie rozwiązania Lightning Network) trwa kilkadziesiąt minut.

Powyższe ma jednak też swoje konsekwencje. Wysyłka ETH kosztuje więcej niż przelew BTC. Nad tym problemem jednak pracują już programiści Ethereum. Jeśli tylko uda im się rozwiązać problem, sieć Ethereum może okazać się idealna, by szybko transferować za jej pomocą cyfrowe aktywa o dużej wartości.

Sprawdzanie transakcji

Każdą transakcję, jaką zawarto za pomocą blockchaina, można sprawdzić w specjalnym explorerze, czyli w swego rodzaju przeglądarce internetowej, w której wpisujemy tylko nasz adres w sieci i dzięki temu możemy zobaczyć, czy dany przelew został zrealizowany, a jeżeli nie, to na jakim jest etapie.

W związku z tym, że ETH i BTC są oparte na innych blockchainach, transakcje z wykorzystaniem tych kryptowalut można śledzić za pomocą różnych explorerów. W przypadku etheru warto polecić etherscan.io, w kwestii bitcoina np. blockchair.com. Na rynku są też takie strony jak blockchain.com, które pozostają uniwersalne i pozwalają na śledzenie ruchów w obu sieciach.

Sprawdzanie opłat

Wcześniej wspomnieliśmy też o opłatach, jakie należy zapłacić za wykonanie transakcji. Te także najlepiej sprawdzać za pomocą specjalnych stron. W przypadku BTC jest to np. mempool.space, jeśli chodzi o ETH — ethgasstation.info.