Bitcoin testuje 40 tys. dol. Amazon chce przyjąć kryptowalutę jako środek płatniczy?5 min. czytania

Po dwóch miesiącach konsolidacji wykazującej niedźwiedzie tendencje, bitcoin (BTC) na początku ostatniego tygodnia lipca wykazał mocniejsze oznaki wzrostowego odbicia. Wszystko za sprawą doniesień, że Amazon szykuje się do akceptacji bitcoinowych jeszcze w tym roku. W pierwszej reakcji na doniesienia kurs BTC rósł 26 lipca o ponad 12 procent i niemal testował pułap 40 tysięcy dolarów. Na rynku kontraktów futures wartość jednego bitcoina osiągała natomiast ponad 48 tys. dol. (m.in. w przypadku kontraktów dostępnych na Binance).
- Bitcoin rozpoczął rajd wzrostowy od 21 lipca, kiedy reagował na pierwsze zamknięcie sesji poniżej pułapu 30 tys. dol. od grudnia ubiegłego roku.
- W momencie przygotowywania tego artykuł kurs BTC notował szóstą sesję wzrostową z rzędu, testował poziom 200-okresowej średniej ruchomej i był najmocniejszy od szczytów z połowy czerwca.
- Wzrosty napędziła również masowa likwidacja krótkich lewarowanych pozycji: z rynku w przeciągu 12 godzin wyparowało ponad 1 mld dol. w tzw. „shortach”.
Amazon chce zaakceptować bitcoina i myśli nad zaprezentowaniem autorskiego tokenu
Anonimowe źródło w Amazon podobno przekazało londyńskiej gazecie biznesowej City A.M., że gigant e-commerce planuje rozpocząć akceptację płatności w bitcoinie (BTC) do końca 2021 roku, prawdopodobnie przygotowując scenę dla szerszej akceptacji transakcji kryptowalutowych w przyszłości.
– To nie jest tylko chęć skonfigurowania rozwiązania płatności kryptowalutowych w pewnym momencie w przyszłości — jest to pełnoprawna, dobrze omówiona, integralna część przyszłego mechanizmu tego, jak Amazon będzie działał – powiedziało źródło cytowane przez City A.M., zgodnie z informacjami przedstawionymi w niedzielę.
Źródło wskazało, że podczas gdy bitcoin jest pierwszym krokiem w ambicjach kryptowalutowych Amazona, kierownictwo w firmie chętnie doda inne popularne cyfrowe aktywa do swojej oferty w przyszłości. Dyrektywa „pochodzi z samej góry” i miała zostać wydana rzekomo przez Jeffa Bezosa we własnej osobie.
Oprócz akceptowania płatności BTC, Amazon podobno bada tworzenie własnej kryptowaluty. Ta miałaby zadebiutować być może już w 2022 roku. Spekulacje na temat wejścia Amazona na rynek kryptowalutowy rozpoczęły się na początku weekendu 24-25 lipca, gdy Business Insider zwrócił uwagę na nowe ogłoszenie spółki, która rozpoczęła poszukiwania pracownika na stanowisko „Digital Currency and Blockchain Product Lead”.
Zgodnie z opisem stanowiska, nowo zatrudniona osoba będzie pomagać w rozwijaniu strategii cyfrowej waluty i mapy drogowej produktów firmy Amazon. Stanowisko to wymaga dużej wiedzy w zakresie blockchain, rozproszonych ksiąg rachunkowych, walut cyfrowych banków centralnych i kryptowalut jako takich.
Zwracając uwagę na fakt, że w 2020 roku z usługi Amazon Prime korzystało 142,5 miliona użytkowników, a w sklepach internetowych giganta e-commerce zakupów dokonują ludzie z całego świata, informacja o chęci akceptacji BTC jako środka płatności jest bardzo ważna dla branży kryptowalut. Nikogo nie powinien dziwić więc skok wartości bitcoina, który miał miejsce w reakcji na najnowsze doniesienia.
Bitcoin po 40 tys. dol., na rynku futures pokonywał 48 tys. dol.
Skok bitcoina do nowych, lokalnych minimów miał miejsce 26 lipca o godzinie 03:00 czasu polskiego. Właśnie wtedy na giełdzie Bitstamp para BTC/USD testowała poziom 39 850 dol., znajdując się o włos od psychologicznej bariery 40 tys. dol.

Wzrost cen bitcoina po doniesieniach dotyczących Amazona. Źródło: Stooq.pl
W poniedziałkowy poranek bitcoin zyskiwał ponad 12%, dodając do swojej wartości nominalnie ponad 2 tys. dol. Wpłynęło to oczywiście na dynamicznie podbicie wartości altcoinów. Ether (ETH) oraz binance coin (BNB) również rosły o kilkanaście procent, a jednym z liderów wzrostów okazał się dogecoin (DOGE), który przez chwilę zyskiwał nawet 20%.
Co ciekawe, o wiele silniejsze wzrosty widać było na rynku kontraktów terminowych. Bezterminowe kontrakty dostępne na Binance Futures chwilowo wybijały poziom 48 tys. dol. Chwilowy skok spowodował masowe likwidacje krótkich lewarowanych pozycji i był jednym z większych „short squeezów” w ostatnich miesiącach na rynku kryptowalut.

Bitcoin futures na Binance testowały poziomy powyżej 48 tys. dol.
Czy wiesz, że…
Short squeeze, czyli wyciskanie krótkich pozycji to sytuacja na rynku, w której inwestorzy stosujący krótką sprzedaż (posiadający krótkie pozycje na danym walorze licząc na spadki) uciekają w panice z rynku, finansując swoje pozycje na rosnącym walorze i osiągając stratę. Zazwyczaj jest to automatycznie dodatkowym katalizatorem do dalszych wzrostów.
Likwidacje krótkich pozycji przekroczyły miliard dol. w przeciągu 12 godzin!
Zgodnie z danymi platformy analitycznej Bybt z rynku kryptowalut w skali zaledwie kilkunastu godzin zniknęło miliard dolarów w krótkich pozycjach, które zostały zlikwidowane w związku z nadmierną aprecjację bitcoina. Wysokość likwidacji na samym bitcoinie wyniosła 762 mln dol. w ujęciu 12 godzin i 864 mln dol. w ujęciu dobowym (co przekłada się na prawie 22,5 tys. BTC).

Czerwona kreska pokazuje, jak głęboka była skala likwidacji shortów. Źródło: Bybt.com
Grający na krótko często stosują dźwignię finansową, dla zwiększenia swoich zysków. Może ona wynosić nawet 100:1, co oznacza, że każdy zainwestowany dolar jest mnożony stukrotnie (pieniądze na realizację transakcji pożycza giełda). Dzięki temu można inwestować o wiele większymi środkami, niż posiada się na swoim koncie, i maksymalizować zyski, ale jednocześnie generować o wiele bardziej dotkliwe straty.
Na tak zmiennym rynku jak kryptowalutowy jest to obarczone sporym ryzykiem w przypadku, gdy rynek ruszy nagle w drugą stronę, tak jak miało to miejsce 26 lipca. Między innymi stąd tak masowa fala likwidacji pozycji o wartości miliarda dolarów.